O wszystkim i o niczym, za to z dużą dawką luzu O wszystkim i o niczym, za to z dużą dawką luzu
Gry, Muzyka, Film, Sport, Hobby i wiele innych...
O wszystkim i o niczym, za to z dużą dawką luzu
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

X3 reunion

 
Odpowiedz do tematu    Forum O wszystkim i o niczym, za to z dużą dawką luzu Strona Główna -> Gry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gHOSt
Łowca bestii
Łowca bestii



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to sie tu wzięło

PostWysłany: Sob 23:32, 16 Lut 2008    Temat postu: X3 reunion

Trzecia odsłona gwiezdnej, symulacyjnej sagi z dużym „X” w tytule, wyewoluowała poniekąd z nieukończonego dodatku do części drugiej, znanego pod tytułem X2 The Return. W pewnym momencie produkcji ilość zmian osiągnęła taką liczbę, że zespół Egosoft podjął decyzję o przeniesieniu wszystkiego, co miał zaoferować addon, do trzeciej, równolegle opracowywanej gry.

Pierwszą rzeczą, która zwraca uwagę w X3 Reunion, to nowy engine w jaki wyposażono ten tytuł. Korzysta on ze wszystkich dobrodziejstw pakietu DirectX9 oraz nowoczesnych kart graficznych, wspierających technologię pixel shaders 2.0. Autorzy wymodelowali praktycznie od podstaw większość występujących w przestrzeni kosmicznej obiektów, począwszy od planet czy asteroid, a na elementach statków kosmicznych skończywszy. W związku z nowymi możliwościami, znacznemu powiększeniu uległ świat gry, zmieniła się także budowa i kształt poszczególnych sektorów. Mają bardzo różne kształty i wielkości (niektóre bardzo małe, inne zaś nawet 10 razy większe niż te jakie występowały w X2). Zerwano też ze schematem usytuowania bram do skoków w przestrzeni, tj. na północy, południu, wschodzie i zachodzie sektora - teraz znajdują się one w różnych miejscach.

Akcja X3 Reunion rozpoczyna się zaraz po wydarzeniach w jakich uczestniczyliśmy w części drugiej. Trwa inwazja rasy Kha’ak, a ponadto niezmienne zagrożenie dla bytu federacji ras (w tym i ludzi) stanowią tajemniczy Xenonowie. Kolejny raz trafiamy do uniwersum „X” jako kapitan Jules Brennan, lecz w odróżnieniu od X2 The Threat, już na początku rozgrywki posiadamy jakichś przyjaciół i znajomych, których notabene, spotkaliśmy w części drugiej. Choć gra ma budowę otwartą i nie ogranicza poczynań gracza, to twórcy wpletli doń wątek fabularny, którego tematem przewodnim jest próba odkrycia, kto i dlaczego stara się zaszkodzić bohaterowi.

Jak już wspomniano, grający nie jest tu do niczego zmuszony. Może na przykład zająć się robieniem biznesu. Było to dużą zaletą X2 The Threat, podobnie jest i tutaj. W związku z tym zdecydowano się dopracować i bardziej zbalansować cały system ekonomiczny. Gracze mogą budować w kosmosie różne stacje i instalacje wydobywcze, a to ile zarabiają te inwestycje, zależy od ich umiejscowienia, dostępności danego typu surowca, aktualnego popytu na określony wyrób itp. Ponadto, w X3 nasze dobra mogą zostać zniszczone przy okazji wystąpienia jakiegoś zdarzenia losowego w świecie gry. Zmiany te, a także wiele innych w tej dziedzinie, czynią rozgrywkę bardziej dynamiczną i mniej przewidywalną.

Oczywiście, tak jak w każdym gwiezdnym symulatorze, tak i tu nie zabrakło setek misji, które można wykonywać na zlecenie napotkanych w bazach czy na planetach postaci niezależnych, a także całej gamy statków kosmicznych (począwszy od frachtowców, a na myśliwcach bojowych skończywszy), jakimi możemy „rozbijać się” po wszechświecie.

Tekst z serwisu [link widoczny dla zalogowanych]

I cos od siebie:
Gra jest naprawdę świetna, pozwala przemiezać ogromna galaktyce wieloma różnymi rodzajami statków. Muzyka tez jest bardzo fajna, pasuje do klimatu gry i nie psuje ani nie przeszkadza w grze. Mamy w niej wiele możliwosci gry (np. handel, piractwo itp.) i ciekawy i prosty system latania statkami. Gra mimo iż nie jest najnowsza ma naprawdę piękną grafikę (trzeba zagrać a nie oglądac zdjęcia z gry). Gra ma dwie wady:
-Trzeba mieć do niej wiele cierpliwości. Galaktyka jest podzielona na sektory lecz sa one dość duże więc zanim przelecimy z jednego końca na drugi minie troszkę czasu.
-Druga wada to skomplikowane sterowanie. Klawiszy jest naprawdę wiele i gdyby nie spis klawiszy w instrukcji to byłoby ciężko. (po kilku dniach gry mozna zapamiętać większość przydatnych funkcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ADM
Arcymag
Arcymag



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Nie 14:05, 17 Lut 2008    Temat postu:

czy kosmiczne strategie wogle czymś się od siebie różnią?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
gHOSt
Łowca bestii
Łowca bestii



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to sie tu wzięło

PostWysłany: Nie 16:27, 17 Lut 2008    Temat postu:

Kosmiczne strategie niczym sie od siebie nie różnią. Tyle że TO nie nie jest kosmiczna strategia. To symulacja, wszysko widzisz z perspektywy pierwszej osoby i to ty latasz statkiem.

Ostatnio zmieniony przez gHOSt dnia Nie 16:27, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum O wszystkim i o niczym, za to z dużą dawką luzu Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin