Autor |
Wiadomość |
ADM |
Wysłany: Nie 20:41, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ja tam mam zdjęcie jak w wieku 2 lat pokazywałem na plakacie Tonego Rickardssona (najlepszy żużlowiec w historii) i mówiłem ,,Kakatson"
Ale w sumie potem moja dusza kibica żużlowego gdzieś znikła,i obudziła się dopiero jak miejscowa drużyna zaczęła odnosić sukcesy... A jak wiemy,z sukcesami naszych reprezentantów piłki kopanej ciężko... |
|
Mongward |
Wysłany: Nie 19:19, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Bładzisz, synu, błądzisz.
Ojciec z dziadkiem, syn z ojcem, wnuk z synem...Myślisz, że opowieści o dawnych sukcesach się nie przenoszą? Nawet ja byłem karmiony opowieściami czego to Deyna nie robił, albo jakim to świetnym bramkarzem był Tomaszewski. |
|
ADM |
Wysłany: Nie 19:15, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
No,ale nad atletyką nikt się żali i nie płacze że już nie jest taka wspaniała,żużlowców owszem,mieliśmy,i też odnosili sukcesy,i w ogóle w początkowym zestawieniu zapomniałem oczywiście o naszym tańczącym Pudzianie
W sumie to twoje wytłumaczenie dobre jest w odniesieniu do tych którzy żyli za dawnych czasów świetności Polskiej piłki kopanej,ale nasz kraj ma wielu obywateli którzy tych czasów nie pamiętają |
|
Mongward |
Wysłany: Nie 19:10, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wiesz dlaczego? To jest element narzekań typu "teraz to nie to co kiedyś".
Za komuny nie mieliśmy kierowców rajdowych, nie mieliśmy specjalnie wybijających się pływaków, z lekkiej atletyki tylko się Kozakiewicz odznaczył :p
Natomiast mieliśmy świetną drużynę piłki kopanej. I to tak utkwiło w umysłowości Polaków (Wembley '73 bodajże), że ważniejszym jest to, co kiedyś było dobre, a teraz jest do niczego, niż to, czego dawniej za bardzo nie było, a jest teraz dobre.
To są tylko moje wnioski, aczkolwiek zbyt wielkiej bazy danych na temat sportu nie mam. |
|
ADM |
Wysłany: Nie 18:14, 27 Kwi 2008 Temat postu: A kibicom ciągle mało... |
|
Wytłumaczcie mi jedną sprawę...
Jak to jest,że Polska ma świetnych zawodników w tak wielu dziedzinach sportu,a większość ludzi płacze ciągle nad jedną piłką nożną?
Mamy świetnego skoczka narciarskiego,świetną tenisistkę,pływaczkę,kierowcę formuły 1,wspaniałych żużlowców,siatkarzy,szczypiornistów... tylko czemu większość ludzi to całkowicie zlewa,i woli sport w którym kompletnie nam nie idzie? Czemu ciągle tylko słychać narzekania na temat niepowodzeń w piłce nożnej,zamiast zachwytów nad w/w żużlowcami/siatkarzami/szczypiornistami etc.? |
|